Wniosek o waloryzację

Michał Siejda

Chcesz mieć już z głowy waloryzację umowną, ale…

…ciągle odkładasz temat na później, bo masz na głowie inne sprawy. 

Rozumiem to. Kto ma czas i chęć, żeby wgłębić się w umowę napisaną skomplikowanym, prawniczym językiem? 

Jeśli jednak nic z tym nie zrobisz, to na koniec kontraktu możesz stracić nawet 10% jego wartości.

Nie warto ryzykować, zwłaszcza gdy problem można rozwiązać szybko i skutecznie. 

Jak się za to zabrać? 

Możesz próbować sam przejść przez tę umowę. Policzyć wskaźniki. Zebrać dokumenty. Ale na końcu inwestor i tak najpewniej odrzuci takie wyjaśnienia, bo nie zgadzają się z warunkami w kontrakcie. 

Dlatego lepiej dać to komuś, żeby zrobił za Ciebie.

Od ponad 10 lat czytam, analizuję i tworzę takie dokumenty. 

Ja po prostu znam żargon prawniczy i umiem go szybko przetłumaczyć na język zrozumiały dla inżyniera.

Wiem też, jak zinterpretować zapisy w Twojej umowie, przygotować wskaźniki i napisać dokumenty, żeby inwestor ich nie kwestionował.

Pomogłem już tak dziesiątkom wykonawców odzyskać należne im pieniądze. 

Nie czekaj, aż problem się pogłębi.

Dobrze wiesz, że materiały i usługi na rynku budowlanym ciągle drożeją. Waloryzacja to dobry sposób na uratowanie Twojego budżetu. 

Jeśli czytanie procedury waloryzacji przyprawia Cię o ból głowy, to zadzwoń do mnie, żeby mieć ten temat już z głowy.  

Gwarantuję, że z moją pomocą inwestor wypłaci Ci wszystkie należne pieniądze!