Pracuj szybciej z tekstem

Michał Siejda siedzi na kanapie i w ręce trzyma kubek

Przestań tracić czas na wracanie do tych samych dokumentów

Ta technologia zrobi to za Ciebie!

W idealnym świecie spory sądowe toczą się sprawnie.

Nie czekasz na wyznaczenie terminu rozprawy, znasz dokładnie harmonogram postępowania i możesz dobrze zaplanować swoją pracę. 

Jednak wiesz dobrze, że rzeczywistość wygląda inaczej

 

Michał Siejda fotografia biznesowa

Każdy sędzia zajmuje setkami spraw jednocześnie. Każdą chce popchnąć chociaż o krok do przodu.

Nic dziwnego, że najbliższą rozprawę będziesz miał za 9 miesięcy. A że musisz czekać na dokumenty, nic więcej tam nie możesz zrobić. I zapominasz o sprawie… aż zbliża się termin rozprawy.  

W międzyczasie miałeś dziesiątki, a może nawet setki innych tematów do ogarnięcia. Nic więc dziwnego, że musisz sobie wszystko odświeżyć, przeanalizować nowe wątki, zweryfikować, czego Ci brakuje.

Wszystko w ekspresowym tempie. 

Michał Siejda

Jak często wtedy wracasz do tych samych dokumentów?  

Znowu szukasz kluczowych fragmentów, odtwarzasz tok rozumowania i łączysz wszystko w spójną całość. 

To nie tylko pochłania masę czasu, ale odrywa Cię od opracowania solidnej strategii.
 A im dłużej nad nią pracujesz, tym więcej informacji zapominasz. I ostatecznie marnujesz więcej czasu, żeby sobie to przypomnieć.  

Nikt kto nie doświadczył takiego marnotrawstwa Twojego cennego czasu, nie wie, jak bardzo jest to frustrujące! A potem jeszcze musisz tłumaczyć się klientowi, że za ten czas pracy też musi zapłacić.

Koszmar, prawda?

Czy to musi tak wyglądać?

Oczywiście, że nie!

Socjologowie od lat korzystają z narzędzi, które pozwalają analizować setki wywiadów w rekordowym czasie. Wyciągają rzetelne wnioski – bez utraty merytoryki po drodze.

Jako biegły prywatny sam korzystam z tych technik niemal codziennie. Analiza dokumentów, która kiedyś zajmowała mi godziny, dziś trwa minuty.  

Dzięki temu mogę skupić się na tym, co naprawdę ważne.

Michał Siejda z lupą
Michał Siejda opiera ręce na biurku i patrzy przed siebie

Tylko pomyśl, jakby to było, gdybyś kilkoma kliknięciami mógł:

  • błyskawicznie znaleźć wszystkie dokumenty związane z interesującym Cię wątkiem, 
  • ominąć nic niewnoszące fragmenty tekstu i skupić się na tym, co istotne
  • zestawić fragmenty różnych dokumentów, żeby ustalić ich wspólne brzmienie,
  • szybko sprawdzić, gdzie ostatnio skończyłeś pracę i czego jeszcze Ci brakuje. 

Ja to robię tak:

Tworzę osobny zbiór dokumentów na każdą sprawę

Wyszukuję słowa, które występują w odległości 5-10 słów od siebie albo w obrębie paragrafu… i to w dowolnej odmianie tego słowa,

Oznaczam kolorami interesujące fragmenty różnych dokumentów i program jednym kliknięciem ustawia je obok siebie wtedy, kiedy chcę je przeczytać razem, 

Tworzę notatki dla sprawy, poszczególnych dokumentów i ich fragmentów tak, żebym mógł szybko wrócić do miejsc, nad którymi pracowałem ostatnio. 

I wtedy zostaje mi tylko jedno:
wyciągnięcie trafnych wniosków

Teraz, jak wracam do sprawy to zamiast przypominać sobie przez pół dnia, gdzie skończyłem i czego mi jeszcze brakuje to nawet w skomplikowanych sprawach poświęcam na to nie więcej niż godzinę. 

To nie magia, to przemyślana strategia przetestowana przez setki naukowców! 

I prawdopodobnie najlepszy sposób, żeby:

  • wrócić do przerwanej sprawy bez marnowania czasu na przypomnienie sobie kluczowych informacji, 
  • upewnić się, że każdy wątek w sprawie jest odpowiednio zaopiekowany, 
  • w skomplikowanych sprawach mieć absolutną pewność, że zadbałeś o każdy wątek w korespondencji. 

Chcesz radykalnie przyspieszyć swoją pracę i zaoszczędzić masę czasu? 

Zapraszam Cię na bezpłatną konsultację, gdzie krok po kroku pokażę Ci, jak wdrożyć to w Twojej konkretnej sytuacji. Zdziwisz się, jak wiele czasu i nerwów Ci to oszczędzi!